Ojcowskie napomnienie
Autor | |
---|---|
Data powstania |
1654 |
Medium | |
Wymiary |
71 × 73 cm |
Miejsce przechowywania | |
Miejscowość | |
Lokalizacja |
Ojcowskie napomnienie (niderl. Interieur met een man en twee vrouwen) – obraz olejny holenderskiego malarza barokowego Gerarda ter Borcha. Dzieło występuje w literaturze polskiej także pod nazwą Rodzicielskie napomnienie[1] i Oficer zalecający się do damy[2]. Patryck de Rynck w książce Jak czytać malarstwo użył tytułu Towarzystwo we wnętrzu. Znanych jest kilka wersji obrazu wykonanych przez autora, m.in. w Gemäldegalerie w Berlinie oraz liczne kopie namalowane przez innych malarzy.
Opis obrazu[edytuj | edytuj kod]
Autor przedstawił trzy postacie w dość ciemnym, mieszczańskim wnętrzu. W centrum obrazu stoi młoda, ubrana w srebrzystą suknię kobieta. Zwrócona jest tyłem do widza i ma lekko pochyloną głowę. Obok, na czerwonym krześle siedzi młody mężczyzna w stroju żołnierza. Przy boku ma szpadę, a na kolanie kapelusz z piórami. Zwraca się do młodej kobiety, patrząc jej w oczy, swoje zdecydowanie podkreśla uniesioną dłonią. Obok niego siedzi starsza kobieta zajęta piciem wina z wysokiego kielicha.
Scenę uzupełnia stolik przykryty czerwonym płótnem ze świecą i kilkoma drobiazgami. Nieco bliżej stoi również czerwony taboret. W głębi pomieszczenia, w mroku, znajduje się potężne łoże przykryte baldachimem. Za plecami siedzącego mężczyzny można dostrzec brzydkiego, wychudłego psa.
Interpretacje[edytuj | edytuj kod]
Jeszcze w XIX i na początku XX wieku uważano, że obraz przedstawia rodzinną scenę, w której ojciec napomina córkę za jakieś przewinienie. Jednak podczas konserwacji mniejszej kopii obrazu w berlińskiej Gemäldegalerie okazało się, że spod warstwy brudu wyłoniła się złota moneta w dłoni mężczyzny. Bliższe oględziny obrazu z Rijksmuseum wykazały, że monetę na tym płótnie starannie wydrapano i zamalowano.
Obecnie przyjmuje się, że malarz przedstawił scenę z domu schadzek. Młoda kobieta jest prostytutką, starsza kuplerką, natomiast młody żołnierz to klient domu publicznego. Świadczą o tym także świeca na stole, wygłodniały pies[3] i potężne łoże w tle. Obecność tych atrybutów dowodzi jednoznacznych podtekstów erotycznych, subtelnie ukrytych przez artystę. Usunięcie monety przyczyniło się do zlikwidowania jednoznaczności i wprowadziło w błąd zarówno odbiorców, jak i krytyków sztuki.
Odniesienia[edytuj | edytuj kod]
Protestanckie społeczeństwo Holandii tolerowało istnienie tzw. lupanarów, chociaż oficjalnie potępiało korzystanie z ich usług. Motyw prostytutki, stręczycielki i klienta domu publicznego malowali też inni artyści m.in. Dirck van Baburen (Stręczycielka, 1622) i Jan Vermeer (U stręczycielki, 1656).
Polski poeta i eseista Zbigniew Herbert poświęcił obrazowi Gerarda ter Borcha szkic pod tytułem Dyskretny urok mieszczaństwa, który opublikowano w zbiorze Martwa natura z wędzidłem.
Przypisy[edytuj | edytuj kod]
- ↑ Ian. Chilvers: Oksfordzki leksykon sztuki. Warszawa: Arkady, 2002, s. 650. ISBN 83-213-4157-8.
- ↑ Robert Genaille (red.), Słownik malarstwa holenderskiego i flamandzkiego, Warszawa: Wydawnictwa Artystyczne i Filmowe, 1975, s. 199 .
- ↑ Anna Popławska: Słownik symboli. Kraków: Greg, 2007, s. 232. ISBN 978-83-7327-577-5.
Bibliografia[edytuj | edytuj kod]
- Patrick De Rynck: Jak czytać malarstwo. Rozwiązywanie zagadek, rozumienie i smakowanie dzieł dawnych mistrzów. Kraków: Towarzystwo Autorów i Wydawców Prac Naukowych Universitas, 2006, s. 304–305. ISBN 83-242-0565-9.
- Zbigniew Herbert: Martwa natura z wędzidłem. Warszawa: Fundacja Zeszytów Literackich, 2003. ISBN 83-917979-4-5.
Linki zewnętrzne[edytuj | edytuj kod]
- Opis obrazu na stronie Rijksmuseum. [dostęp 2010-01-10]. (ang.).
- Web Gallery of Art – opis obrazu. [dostęp 2010-01-10]. (ang.).